Od rana trwają intensywne czynności poszukiwawcze, prowadzone przez białostockich policjantów. Nad rzekę Supraśl ściągnięto ponton oraz łódź straży pożarnej. Przeszukiwane są też tereny w pobliżu Jałówki. Jak udało nam się dowiedzieć, wszystko ma związek z ostatnimi zaginięciami w regionie.
Przed godziną 9 strażacy i policjanci rozpoczęli przeczesywanie obszaru nad rzeką Supraśl pomiędzy Jurowcami a Wasilkowem. Na miejscu są trzy zastępy strażaków. W poszukiwaniach wykorzystywany jest ponton oraz łódź strumieniowa.
Akcja ma związek z zaginięciem Marka Arcimiuka. 54-latek z Białegostoku zaginął 24 października. Najbliższym powiedział, że udaje się do Jurowiec - Nadawek. Około godziny 9 wyjechał z miejsca zamieszkania. Później ślad za nim się urywa.
- Był taki sygnał, że ta osoba udawała się w tamten rejon (Jurowiec - red.). Sprawdzamy więc wszystkie możliwości. Dzisiaj sprawdzane są brzegi rzeki Supraśl. To jedno z wielu miejsc, które przeszukujemy po informacjach, które do nas docierają - powiedziała nam Elżbieta Zaborowska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Marek Arcimiuk w dniu zaginięcia ubrany był w czarną kurtkę, koszulę w kratkę, spodnie dżinsowe koloru granatowego, czapkę z dzianiny koloru czarnego z szarym paskiem oraz buty sportowe koloru granatowo-białego. Ma około 180 cm wzrostu, waży około 100 kg. Pozostałe cechy rysopisu zaginionego: normalna budowa ciała, twarz okrągła, włosy - krótkie, siwe, odstające uszy, szeroki nos, uzębienie pełne.
Policjanci proszą wszystkie osoby, które widziały zaginionego lub mogą pomóc w ustaleniu miejsca jego pobytu o kontakt z IV Komisariatem Policji w Białymstoku pod numerem telefonu /85/670 32 44, bądź z najbliższą jednostką Policji - telefon 997 lub 112.
Od kilku dni trwają też poszukiwania 61-letniej Teresy Krzynowek. Policja, straż pożarna, straż graniczna oraz Grupa Ratownicza „Nadzieja” przeczesują tereny w gminie Michałowo w pobliżu Jałówki, gdzie czasowo przebywała kobieta.
Zaginiona wyszła z domu 29 października 2017 roku około godziny 7.30, nie informując o tym fakcie opiekuna, jak także innych osób. Kobieta do chwili obecnej nie powróciła do miejsca przebywania, ani nie nawiązała kontaktu. Z uwagi na stan zdrowia zaginionej może z nią być ograniczony kontakt werbalny.
Kobieta w chwili zniknięcia ubrana była w ciemne spodnie dresowe, czerwony sweter oraz żółte, plastikowe klapki. Rysopis: wzrost około 168 cm, waga około 80 kg, otyła budowa ciała, włosy krótkie, siwe, twarz okrągła, brak uzębienia. Policja prosi wszystkie osoby, które widziały zaginioną lub mogą pomóc w ustaleniu miejsca jej pobytu o kontakt z Komisariatem w Zabłudowie pod numerem telefonu 85 718 80 97, bądź z najbliższą jednostką - telefon 997 lub 112.
Na razie poszukiwania nie przyniosły efektów. Policjanci będą je jednak nadal kontynuować.
- Prosimy wszystkie osoby, które mają jakiekolwiek informacje o zaginionym Marku Arcimiuku czy Teresie Krzynowek, o kontakt z policją - apeluje Elżbieta Zaborowska z KWP w Białymstoku.
(mik)