W Michałowie powstanie nowoczesne Centrum Przetwarzania Danych, zasilone zieloną energią z biogazowni. To ma być inwestycja warta nawet 30-35 mln zł, a powstać ma jeszcze w tym roku. Firma Eko Dane sp. z o.o. kupiła działki za 600 tys. zł, na których chce wybudować największą na wschód od Wisły serwerownię – infrastrukturę do stworzenia informatycznej „chmury”.
Jak podkreśla przedstawiciel inwestora na decyzję o zlokalizowaniu budowy serwerowni właśnie w Michałowie miały wpływ dwa argumenty – po pierwsze gmina ma opracowany plan zagospodarowania przestrzennego z wydzieloną strefą na inwestycje, a po drugie – istniejąca w Michałowie biogazownia i plany jej rozbudowy o kolejną.
Taka inwestycja jak budowa serwerowni nie byłaby możliwa, gdyby nie mająca już wkrótce powstać druga biogazownia – źródło energii. Koszt jej budowy oszacowano na 10,8 mln zł, Właściciel biogazowni - Firma Zielona Energia Michałowo już otrzymała dofinansowanie na budowę obiektu z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego w wysokości 4,6 mln zł. Inwestycja ma być gotowa do połowy października 2021. Wtedy też może ruszyć budowa serwerowni.
Istniejąca biogazownia ma moc elektryczną 600 kW i moc cieplną 595 kW. Wyprodukowana w niej energia elektryczna jest sprzedawana na zasadach rynkowych jednemu z operatorów sieci energetycznych, natomiast wygenerowane ciepło jest częściowo wykorzystywane na potrzeby własne biogazowni oraz zapewnia ogrzewanie kilku placówek w Michałowie.
Początki biogazowni były skromne – z energii tam wytwarzanej korzystały tylko MOSiR i szkoła w Michałowie. Sytuacja zmieniła się po wybudowaniu nowego ciepłociągu (także współfinansowanego z RPOWP). Wtedy zostały przyłączone kolejne budynki: ośrodek zdrowia, gminne przedszkole, Zespół Szkół, Gminny Ośrodek Kultury i Ratusz w Michałowie. Od roku z energii cieplnej korzysta też, usytuowany w pobliżu biogazowni, sklep Grene.
- Konsekwentnie realizujemy działania, by pokazać, że jesteśmy gminą, która troszczy się o środowisko i stawia na odnawialne źródła energii. Z jednej strony to zysk dla środowiska, ale także zysk finansowy dla naszej gminy – podkreśla Marek Nazarko, burmistrz Michałowa. - Bardzo się cieszę, że przyciągamy nowych inwestorów. Przez wiele lat samorząd starał się stworzyć jak najlepsze warunki dla nich. Opłaciło się podjąć dość kontrowersyjną społecznie decyzję o umiejscowieniu tu biogazowni. Różne były wówczas opinie, różnym echem się odbiły, a dziś widzimy, że to miało sens i są rezultaty. Po powstaniu takiej inwestycji jak serwerownia korzystająca z zielonej energii, nie trzeba będzie przekonywać innych przedsiębiorstw, że w Michałowie są dobre warunki do inwestowania – zapewnia.
opr. (mik)