Jadąc drogą nr 686 możemy na jej odcinku od Żedni do Michałowa spotkać stojącego spokojnie na poboczu drogi łosia. Sposób jego zachowania wskazuje wyraźnie, że ma on do spełnienia bliżej nam nie znaną misję - piszą leśnicy z Nadleśnictwa Żednia.
Opublikowali oni zagranie ze spotkania z łosiem. Zwierzę, jakby nigdy nic, spacerowało beztrosko po ruchliwej trasie. Spokój pokaźnej zwierzyny zmącił dopiero podjeżdżający bliżej pojazd.
Leśnicy zastanawiają się, czy aby łoś nie miał do wykonania specjalnej misji...
„Jedni uważają, że na zalecenie zarządu dróg liczy przejeżdżające pojazdy, inni natomiast, że sprawdza czy ilość wysypanej na oblodzoną jezdnię soli jest właściwa. My ze swojej strony radzimy, aby po zobaczeniu tegoż osobnika zdjąć nogę z pedału gazu. W ostatnich latach ze względu na czasowe wstrzymanie polowań na łosie ich ilość w lasach naszego nadleśnictwa wyraźnie wzrosła i osiągnęła liczbę ponad 350 sztuk. Można spotkać te wspaniałe zwierzęta nie tylko przy drodze, ale również podczas spaceru po zaśnieżonym lesie” - czytamy na stronie Nadleśnictwa Żednia (zednia.bialystok.lasy.gov.pl)
opr. (mby)
Łoś na trasie z Żedni do Michałowa: