Nie wszyscy chcą wpuścić księży do swoich mieszkań w obawie przed zakażeniem koronawirusem. Mają inną możliwość spotkania się z duchownym.
Parafie należące do diecezji łomżyńskiej same mogły decydować o przebiegu tegorocznej kolędy. Obie parafie w Łapach pozostały przy tradycyjnej formie i od 18 stycznia rozpoczęły wizyty w domach wiernych.
Szczegóły dotyczące wytycznych: Parafia wydała szczegółową instrukcję tegorocznej kolędy. Wyraźne zaproszenie, zakaz całowania krzyża i kwestia „koperty”
Teraz parafia pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w Łapach poinformowała o dwojakim sposobie odwiedzin duszpasterskich. Okazuje się bowiem, że wiele osób miało obawy przed wpuszczaniem kapłanów do swoich domów.
„Wsłuchując się w różne głosy naszych parafian, zdecydowaliśmy, że w blokach przeprowadzimy kolędę na sposób dwojaki, to znaczy, że wyznaczymy trasę kolędową i tradycyjnie, będziemy odwiedzać rodziny, które zechcą przyjąć kapłana w swoim mieszkaniu. Dodatkowo w tym samym dniu zapraszamy mieszkańców danego bloku, którzy ze względu na pandemię obawiają się przyjąć kapłana w mieszkaniu, na Mszę świętą wieczorną połączoną z kolędowym błogosławieństwem i otrzymaniem pamiątki kolędowej” – podaje parafia.
W dni robocze tradycyjna kolęda rozpoczyna się od godz. 14.45, w sobotę od godz. 9.30, a w niedzielę od godz. 14.15. Zwyczajem lat ubiegłych księża proszą o transport na kolędę oraz odwiezienie po zakończeniu wizyt w danym dniu.
Ofiary złożone podczas kolędy, choć nie są obowiązkowe, to zostaną przeznaczone na remont zabytkowej świątyni.
(erw)