Sejm zagłosował właśnie za ratyfikacją unijnego Funduszu Odbudowy. Projekt poparło 290 posłów, przeciw było 33, a 133 wstrzymało się od głosu.
Głosowanie poprzedziła burzliwa dyskusja. Zwolennicy podkreślali, że dzięki funduszowi do Polski trafią gigantyczne środki (ok. 770 mld zł), przeciwnicy mówili o uwspólnotowieniu unijnego długu oraz o tym, że Bruksela będzie mogła nakładać nowe podatki.
Ostatecznie Sejm przyjął ustawę o „ratyfikacji decyzji Rady Europejskiej z 14 grudnia 2020 r. w sprawie systemu zasobów własnych Unii Europejskiej". Za było 290 posłów (PiS, Porozumienie, Lewica, Koalicja Polska, Polska2050, dwóch parlamentarzystów Kukiz`15 oraz trzech niezrzeszonych). Przeciw zagłosowały 33 osoby (Solidarna Polska oraz Konfederacja oraz niezrzeszony Lech Kołakowski i jeden poseł Kukiz`15). Wstrzymało się 133 parlamentarzystów (Koalicja Obywatelska, Koło Poselskie Polskie Sprawy).
Projekt ustawy trafi teraz do Senatu.
Przyjęcie Funduszu Odbudowy musi poprzedzić ratyfikacja przez wszystkie unijne parlamenty.
(pb)