Czy Konfederacja znajdzie się w Sejmie? Jaka będzie różnica pomiędzy dwiema największymi partiami w kraju? Czy zwycięzca wyborów będzie musiał poszukać koalicjanta? Na ile mandatów mogą liczyć poszczególne ugrupowania w województwie podlaskim? Zaglądamy do najświeższych przedwyborczych prognoz.
Przed nami ostatnie godziny kampanii. Równo o północy, z piątku na sobotę, rozpocznie się cisza wyborcza. Kandydaci na posłów i senatorów nie będą mogli prowadzić już agitacji. Zabronione będzie także publikowanie sondaży.
Cisza wyborcza zakończy się o godzinie 21 w niedzielę, 13 października (o ile z nadzwyczajnych przyczyn nie zostanie przedłużona). Do tego czasu będzie bowiem trwać głosowanie. Polacy wybiorą 460 posłów i 100 senatorów. W całym kraju na listach wyborczych zarejestrowanych jest ponad 5 tys. kandydatów do Sejmu oraz niecałe 300 do Senatu. Aby dane ugrupowanie weszło do Sejmu w skali kraju musi przekroczyć 5-procentowy próg wyborczy.
W okręgu nr 24, obejmującym województwo podlaskie, do obsadzenia jest 14 sejmowych mandatów. Z kolei z okręgu białostocko - sokólskiego do Senatu dostanie się tylko jeden kandydat.
Sprawdź: Znamy wszystkich kandydatów w wyborach do Sejmu 2019 w okręgu białostockim [LISTA]
Jakie są wyniki sondaży na kilka godzin przed rozpoczęciem ciszy wyborczej?
Socjolog Marcin Palade opublikował w piątek sejmowa średnią sondażową po dziesięciu pomiarach października, uwzględniającą zdecydowanych wyborców. Według prognozy PiS może liczyć na 47,5 proc. głosów, druga byłaby z 27-procentowym poparciem Koalicja Obywatelska. Do Sejmu weszłyby też Lewica (14 proc.) i PSL (6.5 proc.). Tuż pod progiem znalazłaby się Konfederacja z 4,5-procentowym wynikiem.
Sejmowa średnia sondażowa po dziesięciu pomiarach października (zdecydowani wyborcy):@pisorgpl 47,5%@KObywatelska 27,0%@__Lewica 14,0%@nowePSL 6,5%@KONFEDERACJA_ 4,5%
— Marcin Palade (@MarcinPalade) October 11, 2019
Inni 0,5% pic.twitter.com/a0VKoDr3jQ
Z kolei w sondażu IBRiS dla Rzeczpospolitej (uwzględniającego również niezdecydowanych wyborców) poparcie dla ogólnopolskich komitetów kształtuje się następująco: 41,7 proc. dla Prawa i Sprawiedliwości, 22 proc. dla Koalicji Obywatelskiej, 13,4 proc. dla Lewicy, 6. proc. dla Polskiego Stronnictwa Ludowego i 4,3 proc. dla Konfederacji. 0,1 proc. respondentów deklaruje chęć głosowania na inną partię, a aż 11,5 proc. nie wie jeszcze, kogo poprze w niedzielnych wyborach.
Do interesującej sytuacji doszłoby natomiast, gdyby wyniki wyborów do Sejmu odzwierciedlałby sondaż Kantar dla Faktów TVN i TVN 24. W badaniu 40 proc. pytanych zadeklarowało, że odda głos na PiS. Według sondażu 26 proc. głosów zebrałaby KO, 12 proc. Lewica, a po 7 proc. Konfederacja i PSL. 8 proc. respondentów odmówiło odpowiedzi bądź jeszcze nie się nie zdecydowało. Taki rozkład sił wymuszałby na zwycięzcy wyborów poszukiwanie koalicjanta. Mogłaby też teoretycznie powstać szeroka koalicja złożona z partii opozycyjnych.
Jak z kolei sytuacja prezentuje się w okręgu podlaskim? Według Marcina Palade zdecydowane zwycięstwo może odnieść PiS (56 - 59 proc., 9 mandatów). Z tyłu zostałaby z 17-19-procentowym poparciem Koalicja Obywatelska (3 mandaty). Po mandacie zdobyłyby też Lewica (10 - 12 proc.) oraz PSL (9 - 11 proc.). Socjolog poparcie dla Konfederacji szacuje na poziomie 4 - 6 proc.
Wiele wskazuje też na to, że wybory do Sejmu i Senatu 2019 mogą być rekordowe pod względem frekwencji.
Czytaj więcej: Wybory parlamentarne 2019. Czy padnie rekord frekwencji?
(mik)