Podleśniczy z leśnictwa Królowe Stojło (gm. Gródek) znalazł dzisiaj pocisk artyleryjski z zapalnikiem. Na miejsce wezwano saperów, którzy zajęli się niewybuchem.
O piątkowym znalezisku poinformowali w mediach społecznościowych przedstawiciele Nadleśnictwa Waliły.
Pocisk artyleryjski znalazł dzisiaj nasz podleśniczy Marek w swoim leśnictwie Królowe Stojło. Razem z inżynierem Darkiem podjęli natychmiastowe działania. Patrol rozminowania zjawił się błyskawicznie. Saperzy z mistrzowską precyzją podjęli pocisk i zabezpieczyli przed ewentualną eksplozją. Nasze znalezisko okazało się pociskiem 76 mm z zapalnikiem, podobno jednym z bardziej niebezpiecznych, spośród znajdywanych niewybuchów. Żołnierze przewieźli pocisk w bezpieczne miejsce gdzie zostanie zniszczony - czytamy na facebookowej stronie Nadleśnictwo Waliły, Lasy Państwowe.
To nie jedyne nietypowe znalezisko, na jakie natrafiono w ostatnim czasie w Puszczy Knyszyńskiej w okolicach Gródka.
Las wciąż kryje przed nami mnóstwo niespodzianek, tak fascynujących jak kości niedźwiedzia sprzed tysiąca lat, czy śladów osadnictwa średniowiecznego, ale również tak niebezpiecznych jak dzisiejsze znalezisko - zaznaczają pracownicy nadleśnictwa. - Szczególne podziękowania należą się członkom Patrolu Saperskiego nr 16 Jednostki Wojskowej 3519 za sprawną interwencję - dodają.
Czytaj też: Około 1800 lat ma znalezisko z Puszczy Knyszyńskiej, na które natrafiono koło Gródka, Kość niedźwiedzia prawdopodobnie sprzed tysięcy lat znaleziona w Puszczy Knyszyńskiej [FOTO]
Warto pamiętać, że w przypadku znalezienia przedmiotów przypominających niewybuchy nie wolno ich dotykać (a tym bardziej zabierać czy przenosić) i należy natychmiast zaalarmować służby dzwoniąc pod numer alarmowy 112.
(mik)
W pobliżu Gródka znaleziono niewybuch. Zdjęcia - Dariusz Mytych/Nadleśnictwo Waliły: