W czwartek pracownicy Biura Poszukiwań i Identyfikacji prowadzili prace w miejscowości Leńce koło Dobrzyniewo Dużego. Celem działań było odnalezienie szczątków Romualda Lenczewskiego, siedmioletniego chłopca zamordowanego przez Niemców w 1943 r. W czasie pierwszego dnia prac ujawniono szczątki ludzkie.
Kości na posesji w gminie Dobrzyniewo Duże
Prace prowadzone były na terenie prywatnej posesji w miejscowości Leńce. W czasie prac archeologicznych odnalezione zostały szczątki ludzkie, które według wstępnej oceny antropologa mogą należeć do poszukiwanego Romualda Lenczewskiego. Tożsamość poszukiwanej osoby będzie możliwa po przeprowadzeniu badań genetycznych.
Opublikowany przez Wojciecha CybulskiegoSobota, 12 września 2020
Kazali zakopać postrzelonego 7-latka, który dawał oznaki życia
Romuald Lenczewski w 1943 r. miał 7 lat, był synem Marii i Karola Lenczewskich mieszkających w Leńcach. Śmierć chłopca związana jest bezpośrednio z obławą niemiecką wymierzoną w ukrywających się u Lenczewskich członków AK – Owsińskich. Janusz Owsiński ps. „Dołęga” był adiutantem Komendanta Obwodu AK Białystok Powiat, zaś jego brat Andrzej ps. „Rola” pełnił funkcję szefa łączności alarmowej tego samego Obwodu. Obaj Owsińscy wraz z matką Anną byli kilka miesięcy wcześniej łącznikami pomiędzy Komendą Obwodu a stacjonującymi w Leńcach oddziałami Uderzeniowych Batalionów Kadrowych. W opiekę nad polskimi partyzantami zaangażowani byli także Lenczewscy wraz z innymi mieszkańcami wsi. Wielce prawdopodobne, że obława niemiecka była wynikiem rozpracowania środowiska udzielającego w lipcu 1943 r. schronienia polskim partyzantom. Z tego czasu zachowały się fotografie oddziału Zbigniewa Czarnockiego ps. „Czarny” z VIII UBK wykonane na tle jednego z domów w Leńcach. W pamięci mieszkańców zachowała się też informacja o tym, że „warszawiacy” przyszli w mundurach na mszę do kościoła.
W dniu tragicznych wydarzeń, w październiku 1943 r. Romuald Lenczewski wraz z ciotecznym bratem bawili się obok domu. Wówczas zauważyli zbliżające się ciężarówki niemieckie. Jeden z chłopców wbiegł do domu, gdzie w kuchni była jego matka Jadwiga Modrzejowska, która ukryła broń znajdującą się w domu w dzieży z mąką. Natomiast Romuald Lenczewski biegł do pracujących w polu rodziców, aby ostrzec ich przed obławą. Został zastrzelony przez Niemców, gdy biegł w kierunku pola. Dającego oznaki życia chłopca, Niemcy kazali zakopać w dole przygotowanym do przechowywania ziemniaków. Niemcy przeprowadzili rewizję w domu, aresztowali ukrywającego się w Leńcach poszukiwanego przez Niemców Janusza Owsińskiego i wszystkich domowników, także dzieci. Janusz Owsiński został zamordowany w Grabówce pod Białymstokiem, zaś aresztowani Lenczewscy przetrzymywani byli w więzieniu białostockim przez kilka miesięcy.
Czytaj też: Hitlerowcy zabili w tym miejscu 16 tys. osób. W Grabówce powstanie mauzoleum [PLAN]
Wiele lat po tym zdarzeniu brat Romualda Lenczewskiego wykonał symboliczną mogiłę, jak się okazało - niedokładnie w miejscu pogrzebania ciała brata.
bialystok.ipn.gov.pl, opr. (mik)
Szczątki w miejscowości Leńce. Zdjęcia - B.Ł., M.C./IPN: