Wyraźne ochłodzenie i deszczowy środek tygodnia - tak ma wyglądać pogoda na najbliższe dni. Meteorolodzy wspominają też coś o zimowym epizodzie pod koniec października.
Dziś i jutro termometry wskażą 12 stopni i będą to najcieplejsze dni. Od wtorku nad region nadciągać zacznie z zachodu front atmosferyczny, który przyniesie spore opady deszczu. W sumie przez dwa dni spaść może w regionie nawet 18-20 litrów wody na metr kwadratowy. Temperatura w ciągu dnia nie wyniesie więcej niż 7 stopni. Do tego dojdzie jeszcze porywisty wiatr.
Strefa deszczu według windy.com:
Od czwartku do soboty ma być już więcje słońca, jednak temperatura nieznacznie tylko wzrośnie - do 10-11 stopni. W nocy możliwe będą przygruntowe przymrozki (z czwartku na piątek). A od przyszłej niedzieli powrót pochmurnej i deszczowej aury. Nie ma jednak co narzekać. 21 października 1956 roku odnotowano rekord miesiąca dla Polski pod względem poziomu temperatury. W Suwałkach termometry wskazały -14,2 stopnia Celsjusza.
Tymczasem niektóre z modeli meteo przewidują, że pod koniec miesiąca możliwe będzie załamanie pogody, spore ochłodzenie i gdzieniegdzie opady śniegu.
WOW....#cold arctic blast on the way to #Europe next week. #Snow possible in some areas too. A big shock to the system compared to the mild lately. Video severe weather eu. pic.twitter.com/FZMZrXdZly
— WEATHER/ METEO WORLD (@StormchaserUKEU) 20 października 2018
(pb)