W weekend czeka nas gwałtowna zmiana pogody. W sobotę i niedzielę temperatura powietrza wyniesie od 14 st. C do 18 st. C.
Typowo letnia pogoda zostanie z nami już tylko dziś i jutro. Jak prognozuje IMGW, w tych dniach na przeważającym obszarze Polski temperatura maksymalna przekraczać będzie 26 st.
Pierwsze sygnały pogorszenia pogody wystąpią już w piątek - prędkość wiatru wzrośnie do umiarkowanego i porywistego, a pod wieczór nad zachodnią Polskę nasunie się chłodny front atmosferyczny, za którym napłynie znacznie chłodniejsze powietrze. Frontowi będą towarzyszyć przelotne opady deszczu, możliwe będą burze.
W nocy z piątku na sobotę front przemieści się przez całą Polskę, dlatego w sobotę nastąpi już znaczne ochłodzenie i pogorszenie warunków atmosferycznych. W całym kraju będzie pochmurno, w wielu miejscach spadnie deszcz. Temperatura powietrza wyniesie od 14 st. C do 18 st. C - w porównaniu do pogody czwartkowej oznacza ochłodzenie o ponad 10 st. C.
Najnowsza odsłona GFS w dalszym ciągu prognozuje na poniedziałek przejście przez obszar naszego kraju potencjalnie bardzo groźnego układu niskiego ciśnienia. Do realizacji tej prognozy pozostały już zaledwie 72... https://t.co/1ZLGm4eDf1
— Meteomodel (@PogodaMeteo) 21 września 2018
Niedziela termicznie będzie podobna, jednak deszczu będzie mniej, powinno się też pojawiać się więcej przejaśnień. Początek przyszłego tygodnia również zapowiada się chłodno, pochmurno i deszczowo. Spodziewamy się także silniejszych porywów wiatru, nawet do 70 km/h.
Powrotu lata nie widać
- dodaje IMGW.
kurier.pap.pl