Niezwykłe atrakcje w Noc Sów czekały na uczniów z SP nr 2 w Czarnej Białostockiej.
Tegoroczna Noc Sów rozpoczęła się o godzinie 17. Klasy 4-7 pod opieką nauczycieli: p. Heleny Postołowicz, p. Małgorzaty Siemiończyk oraz p. Łucji Maculewicz po raz kolejny miały okazję zapoznać się ze światem sów.
Pierwszym punktem programu była projekcja filmu pt. „Sowy polskie”. Po obejrzeniu filmu uczniowie mieli za zadanie przygotowanie plakatów, obrazujących jego treść. O godzinie 19.30 młodzież wraz z opiekunami udała się do Nadleśnictwa Czarna Białostocka, gdzie czekali na nich leśnicy z niespodzianką - sową płomykówką nazwaną Tytus. Leśniczy opiekujący się sową opowiadał nam o życiu tych zwierząt.
Następnie wszyscy poszli do lasu, gdzie nasłuchiwali głosów sów. W tym roku uczniom udało się rozpoznać głos puszczyka. Kiedy już trochę zmarzli, wrócili do budynku nadleśnictwa, a pracujący tam leśnicy zaprezentowali film, opowiadający o mieszkańcach Puszczy Knyszyńskiej.
„Jako ostatni punkt programu w Nadleśnictwie przewidziane było ognisko. O północy wróciliśmy do szkoły, ale nie oznaczało to końca zabawy. Do domów wróciliśmy w sobotę z rana. Składamy serdeczne podziękowania Panu Wojciechowi Rudnikowi za zorganizowanie wspaniałej imprezy” - piszą nauczyciele z SP nr 2 w Czarnej Białostockiej na stronie internetowej placówki.
opr. (mik)
Noc Sów w Czarnej Białostockiej (fot. SP nr 2 w Czarnej Białostockiej):