Kolejna odsłona sporu o ulicę mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszko. Grupa mieszkańców Białegostoku wystąpiła z inicjatywną uchwałodawczą mającą na celu zmianę kontrowersyjnego patrona. Bronić go chcą za to działacze podlaskiego okręgu Młodzieży Wszechpolskiej.
Sprawa nazwy ulicy na osiedlu Skorupy dotarła swego czasu aż przed Naczelny Sąd Administracyjny. Ostatecznie sądy uznały, że wojewoda podlaski miał prawo unieważnić uchwałę rady miejskiej, która nadała problematycznej ulicy nazwę „Podlaska”.
Szczegóły w tekście: W Białymstoku zostanie ulica „Łupaszki”
Z takiego stanu rzeczy niezadowolona jest część mieszkańców Białegostoku. Grupa osób złożyła projekt uchwały w sprawie przywrócenia obecnej ulicy Łupaszki wcześniejszej nazwy.
Podlasie to przepiękna historyczna kraina położona w północno-wschodniej części Polski, od wieków określana mianem pogranicza kultur. Owa pograniczność świadcząca o bogactwie regionu związana jest z burzliwymi dziejami tych ziem - uzasadniają swoją propozycję mieszkańcy.
Zdaniem mieszkańców podjęcie uchwały stworzyłoby ciąg komunikacyjny o wspólnej nazwie, ponieważ - jak wyjaśniają autorzy projektu - nazwy pobliskich ulic również pochodzą od krain geograficznych: Kujawskiej, Pomorskiej i Warmińskiej. Według nich obecna nazwa ulicy przysparza problemów.
Obecna nazwa mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszko jest bardzo długa i kłopotliwa w stosowaniu. W żadnych dokumentach nie mieści się jej nazwa, a podawanie adresu do korespondencji wzbudza przerażenie w jej zapisaniu. Często też są popełniane błędy w pisowni - twierdzą mieszkańcy.
Inicjatywa nie zyskała aprobaty środowisk narodowych.
W związku z ofensywą środowisk nieprzychylnych upamiętnianiu polskich bohaterów na następnej sesji Rady Miasta Białystok będzie obradowany projekt uchwały mający na celu usunięcie ulicy mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki". Rozpoczęliśmy petycję internetową, gdzie można wyrazić poparcie dla Bohatera Wyklętego i jego patronatu ulicy. Im nas więcej tym większa szansa na nagłośnienie sprawy i walkę o dobre imię Majora. Zygmunt Szendzielarz był wyjątkowym dowódcą dużego zgrupowania nazywanego Wileńską Brygadą Śmierci, która wzbudzała postrach wśród komunistycznych i niemieckich okupantów. Za swoją walkę komunistyczny aparat państwowy „nagrodził" go karą śmierci, a Wolna Polska doceniła licznymi odznaczeniami i pogrzebem z honorami. Zachęcamy do wsparcia inicjatywy - podpisania się i rozesłania petycji swoim znajomym, na swoich listach mailowych lub na posiadanych stronach internetowych. Zapraszamy do obserwowania fanpage Młodzież Wszechpolska Okręg Podlaski, aby poznać nasze dalsze działania w związku z powyższą sprawą - na petycji walka się nie kończy - piszą w mailu nadesłanym do redakcji przedstawiciele podlaskiego okręgu Młodzieży Wszechpolskiej.
Petycja dostępna jest na stronie czastozmienic.pl.
Postać mjr Zygmunta Szendzielarza ps. „Łupaszko” od wielu lat wzbudza kontrowersje. Do tragicznych wydarzeń z udziałem żołnierzy 5 Wileńskiej Brygady AK, której dowodził Łupaszko, doszło m. in. we wsi Potoka w gminie Michałowo w maju 1945 roku. Wieś spalono, kilka osób zginęło (w tym dzieci), kilkaset mieszkańców do 1950 roku opuściło wieś. Według obrońców Łupaszki, akcja w Potoce skierowana była przeciwko uzbrojonej bojówce komunistycznej, a śmierć dzieci i jednej osoby dorosłej w pożarze była przypadkowa, gdyż żołnierze podziemia nie mieli świadomości, że ktoś znajduje się w rejonie zabudowań.
(mik)