Oszuści, czyhający na oszczędności mieszkańców regionu, nie mają dzisiaj szczęścia. Pechowy przestępca, podszywający się pod oficera służb specjalnych, dodzwonił się do gabinetu stomatologicznego. Trzeba jednak zachować czujność, bo bardzo możliwe, że spróbuje ponownie.
Takiego telefonu w gabinecie dentystycznym na pewno się nie spodziewano. Przed południem zadzwonił tam mężczyzna, który przedstawił się jako funkcjonariusz Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Próbował wmówić swojej rozmówczyni, że służby rozbiły grupę przestępczą, która wzięła kredyt na dane osoby pokrzywdzonej. Pracownica gabinetu nie dała się jednak zwieść.
- Kobieta natychmiast rozłączyła się i poinformowała policję - relacjonuje mł. asp. Katarzyna Zarzecka z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Niewykluczone jednak, że oszust będzie próbował kontaktować się z innymi mieszkańcami. Jego celem jest najprawdopodobniej wyłudzenie pieniędzy.
Policja apeluje o zachowanie czujności. Warto ostrzec znajomych i bliskich, zwłaszcza ludzi starszych.
(mik)