Sporo kłopotów przysporzyły kierowcom kilkudziesięciominutowe opady deszczu w Białymstoku. Część ulic jest zablokowana, niektórymi trudno jest przejechać.
Na dobre w Białymstoku rozpadało się po godzinie 17. Przez kilkadziesiąt minut intensywnie padało, a momentami wiał silny wiatr, któremu towarzyszyły grzmoty i błyskawice.
Momentalnie na niektórych ulicach zaczęła zbierać się woda. Studzienki miały problem z odprowadzaniem opadów.
- Z uwagi na ulewę został wstrzymany ruch na ulicy Wierzbowej i Miłosza - informuje Edyta Wilczyńska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Sporo wody zebrało się też m. in. na ul. Bohaterów Monte Cassino, Pogodnej, Jurowieckiej, Branickiego czy Kalinowskiego. Przejazd samochodem jest możliwy, ale odbywa się wolniej niż zwykle. Na niektórych skrzyżowaniach wyłączona jest sygnalizacja świetlna.
Sporo pracy mają policjanci z drogówki. Jak podaje policja, funkcjonariusze są wzywani przede wszystkim do zdarzeń drogowych.
Aktualizacja, godz. 19.14: Ulice Wierzbowa i Miłosza zostały już odblokowane. Przejazdu nie ma natomiast przez ulicę Jurowiecką.
@WBialystok z dostępem do morza ????@MeteoprognozaPL pic.twitter.com/ODkrcG6FTt
— Pablo (@gasiewskipawel) 28 maja 2019
Zdjęcie tytułowe: Facebook/Kolizyjne Podlasie
(mik)