Policjanci z białostockiej patrolówki zatrzymali mężczyznę podejrzanego o oszustwo. W jednym z białostockich sklepów 79-latek zamienił ceny na dwóch produktach zaniżając ich wartości o 13 i 10 złotych. Mężczyzna usłyszał już zarzut, a jego dalszym losem zajmie się sąd.
Policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku zatrzymali mężczyznę podejrzanego o oszustwo. Przedwczoraj klient jednego ze sklepów postanowił sam ustalić ceny na produktach. Zamienił metki tak, że za abażur do lampki o wartości 29 zł miał zapłacić 16 zł, a ramki do tablic rejestracyjnych wartych 19 zł przecenił na 9 zł. Mężczyzna uiścił należność, nie zdążył jednak wyjść ze sklepu, gdyż został ujęty przez kierownika. Okazało się, że 79-latek był cały czas obserwowany. Po chwili na miejscu zjawiła się policja.
Mundurowym zatrzymany tłumaczył, że ceny w koszyku „same się poprzyklejały”. Jak się okazało, nowe ceny pochodziły z produktów z działu gospodarstwa domowego. 79-latek usłyszał już zarzut, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Zamiana ceny to przestępstwo, za które grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności - przypomina podlaska policja na swojej stronie internetowej (podlaska.policja.gov.pl).
opr. (pb)