Do zdarzenia doszło minionej w nocy na ulicach stolicy województwa podlaskiego.
Przed godziną 2 na ulicy Sosabowskiego w Białymstoku policjanci z wydziału ruchu drogowego zauważyli opla, którego kierowca przekroczył dozwoloną prędkość. Auto jechało 112 km/h przy ograniczeniu do 70 km/h.
Kierowca nie zareagował na sygnały do zatrzymania się i zaczął uciekać. Następnie zjechał na przystanek autobusowy i próbował ucieczki pieszo.
29-letni mężczyzna został jednak zatrzymany przez policjantów. Okazało się, że uciekinier jest pijany. W jego organizmie stwierdzono blisko 2 promile alkoholu.
Teraz nieodpowiedzialny kierowca stanie przed sądem. 29-latek odpowie prawdopodobnie za ucieczkę przed policją oraz jazdę pod wpływem alkoholu. Grozić mu będzie do 5 lat więzienia.
(mik)