Mimo ze napowietrzanie wody przez strażaków daje słabe efekty, na razie działanie te będą kontynuowane. Włodarze powiatu i gmin leżących nad rzeką Supraśl, będą rozmawiać nad kolejnymi rozwiązaniami.
Starosta białostocki potwierdził doniesienia z naszego ostatniego artykułu, o tym, ze mimo starań, przyduchy w rzece Supraśl nie udało się ograniczyć. Nie bezie jednak rezygnacji z dotychczasowych działań i ciągle obowiązują ustalenia, poczynione podczas zebrania Sztabu Kryzysowego.
- Z kilkudniowych obserwacji wynika, że efekty napowietrzania niestety są słabe - przyznaje starosta Jan Perkowski.
Jego rzecznik dodaje, że dalsze decyzje co do prowadzonej akcji zapadną jutro, w piątek, na spotkaniu starosty z włodarzami gmin Wasilków, Supraśl, Dobrzyniewo. Początek o 9.
Z rzeki wyłowiono mnóstwo śniętych ryb, ale ich liczba już się tak szybko nie zwiększa.
- Dotychczas w sumie wyłowiono 2,5 tony martwych ryb. W tej chwili są to już ilości niewielkie - poinformowała Ewelina Buczyńska–Kiślaczuk.
Prawdopodobnie po prostu więcej ryb w rzece już nie ma.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Wiadomo dlaczego w rzece Supraśl doszło do przyduchy [FOTO]
(bisu)