Utrzymane wysokie wydatki na inwestycje, więcej pieniędzy na ochronę zdrowia i transport, a także nowy fundusz wspierający gminy i powiaty – to tylko niektóre elementy zaplanowanego na przyszłoroczny budżet województwa podlaskiego. Jego założenia podczas dzisiejszej konferencji online przedstawił marszałek Artur Kosicki oraz Paweł Jungerman, skarbnik województwa.
- Określając przygotowany budżet jednym zdaniem można powiedzieć, że jest stabilny i prorozwojowy. Stabilny, bo utrzymujemy praktycznie wszystkie działania, które były planowane i realizowane w 2020 r., a prorozwojowy bo przeznaczamy w niektórych dziedzinach dodatkowe środki finansowe - wyjaśnił Artur Kosicki.
Blisko 546 mln zł – na taką wysokość planuje się dochody budżetu w przyszłym roku. Z kolei wydatki mają wynieść ponad 643 mln zł, a to oznacza mniejszy niż w roku bieżącym deficyt.
- Zostanie on pokryty przychodami pochodzącymi z zaciągniętych kredytów (47 094 330 zł), wolnych środków (40 943 001 zł), przychodów wynikających z rozliczenia środków na realizacje zadań z udziałem środków UE (3 367 600 zł), a także ze spłat pożyczek udzielonych w ubiegłych latach (5 869 868 zł) – informował Paweł Jungerman.
Jak dodał, w budżecie planuje się utworzenie rezerw, w tym kryzysowej i ogólnej wynoszących po 5 mln zł.
Trzecią z rezerw ma być 10-milionowy fundusz wsparcia gmin i powiatów. W założeniu ma on pomoc w realizacji inwestycji samorządów.
- Wielokrotnie, jako Zarząd Województwa Podlaskiego, zapowiadaliśmy wsparcie dla samorządów niższego szczebla. To bardzo ważne, aby mogły one korzystać z dodatkowych pieniędzy na rozwój. Obiecaliśmy, że fundusz powstanie i słowa dotrzymujemy – podkreślił Artur Kosicki.
Więcej funduszy w porównaniu z tym rokiem ma być przeznaczonych na transport. Na realizację krajowych pasażerskich przewozów kolejowych przewidziano 38 mln zł (w roku 2020 było to ponad 30 mln zł). Z kolei 15 mln zł z przeznaczeniem na lokalny transport autobusowy pozwoli spółce PKS Nova na zrealizowanie połączeń o łącznej długości 4 mln km. I to też jest nowość, gdyż takiego wsparcia w zeszłorocznym budżecie nie było.
Samorząd województwa zamierza utrzymać wysokie wydatki na remonty dróg wojewódzkich. Podobnie jak w ubiegłym roku na ten cel zapisano 40 mln zł. Spory wzrost planowany jest w części budżetu przeznaczonej na wkłady własne do inwestycji drogowych. Ma to być ponad 67 mln zł, gdzie w 2020 r. była to kwota niespełna 46 mln zł. Na tym samym poziomie - 13 mln zł – planuje się wydatki na utrzymanie dróg wojewódzkich.
Jednostki ochrony zdrowia nadzorowane przez samorząd województwa mają być wsparte w przyszłym roku kwotą ponad 25 mln zł. To duża zmiana – w ubiegłorocznym budżecie na ten cel przewidziano niespełna 17 mln zł. Jak wyjaśniał marszałek Kosicki, ponad 8 mln z tej puli to pieniądze z przeznaczeniem na wkłady własne w inwestycjach z Funduszy Europejskich.
- Utrzymujemy nasze sztandarowe wsparcie dotyczące straży pożarnych i zabytków – zaznaczył Artur Kosicki.
Środki finansowe zaplanowane na wydatki na zakup sprzętu ratowniczo-gaśniczego, umundurowania oraz modernizacji wyposażenia jednostek OSP w województwie podlaskim wyniosą 2 mln zł. Taka sama kwota jest zapisana w budżecie na ochronę zabytków.
Marszałek zapewnił także o kontynuacji samorządowych programów związanych z obszarami wiejskimi. To m.in. 600 tys. zł na Program Odnowy Wsi Województwa Podlaskiego, 250 tys. zł na program skierowany do kół gospodyń wiejskich oraz 150 tys. zł na wsparcie pszczelarstwa.
Mówiąc o planowanych inwestycji drogowych marszałek Kosicki podkreślił, że samorząd zamierza poszukiwać funduszy m.in. w programach rządowych, a zwłaszcza w Funduszu Dróg Samorządowych i programie budowy obwodnic w ramach dróg wojewódzkich.
Pierwsze czytanie budżetu odbędzie się już na najbliższej grudniowej sesji Sejmiku Województwa Podlaskiego.
wrotapodlasia.pl
opr. (pb)