Prawie 2 tysiące wniosków o przejście na emeryturę złożyli mieszkańcy województwa podlaskiego.
Od początku września ZUS-y w całym kraju przeżywają oblężenie. Dzieje się tak za sprawa zmieniających się przepisów. Od października wchodzi w życie obniżenie wieku uprawniającego do przejścia na emeryturę. Kobiety mogą skorzystać z tego przywileju, gdy ukończą 60, a mężczyźni - gdy skończą 65 lat.
Pierwszego dnia nasi podlaskie oddziały ZUS odwiedziło ponad 1,6 tys. osób, ale wnioski o przejście na emeryturę przyniosło ok. 450 z nich. Większość z tych osób jeszcze nie rozwiązała stosunków pracy i zapewne nie wszyscy przejdą na emeryturę. O podjęciu tej decyzji zadecyduje zapewne wysokość wyliczonego świadczenia na decyzji emerytalnej.
We wszystkich swoich punktach ZUS do końca ubiegłego tygodnia przyjętych zostało prawie 129 tys. wniosków emerytalnych, a stanowiska emerytalne w tym samym czasie odwiedziło prawie 310 tys. osób. Wiele osób interesuje się usługą doradcy emerytalnego. Specjaliści wyliczają wysokość świadczeń. Przez sześć dni września o wykonanie takiego obliczenia poprosiło ponad 39 tys. osób - informuje nas w mailu Katarzyna Krupicka, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa podlaskiego.
opr. (pb)