W konsultacjach na temat połączenia sołectw w gminie Michałowo wzięło udział tylko 12 proc. mieszkańców.
– Zapewne na jednej z najbliższych sesji radni zajmą się tym tematem. Myślę, że wpłynie to na większą aktywność w tych miejscach – uważa Marek Nazarko, burmistrz Michałowa. – Bo jeśli w jednej wsi są ze dwie osoby aktywne i w drugiej podobnie – to już tym czterem łatwiej będzie przeprowadzić coś konstruktywnego na rzecz lokalnej społeczności.
Z osób, które wzięły udział w konsultacjach przeciwko łączeniu byli mieszkańcy wsi, które tracą status sołectwa. Wyniki społecznych nie są wiążące dla organów gminy i mają charakter opiniodawczy.
Temat łączenia sołectw w gminie Michałowo omawiano już w ubiegłym roku. Podczas wrześniowej sesji radni Michałowa podjęli uchwałę w sprawie przeprowadzenia konsultacji. Według planów połączone mogłyby zostać sołectwa Bachury i Szymki w sołectwo Szymki; Ciwoniuki, Lewsze i Kuchmy w sołectwo Ciwoniuki; Krugły Lasek i Planty w sołectwo Krugły Lasek oraz Zaleszany i Nowosady w sołectwo Nowosady.
Ze względu na pandemię konsultacje planowane na listopad ubiegłego roku mogły się odbyć dopiero w drugiej połowie czerwca br. Do piątku 2 lipca odbywały się też spotkania burmistrza Michałowa z mieszkańcami poszczególnych sołectw.
opr. (pb)