Podczas niedzielnego pikniku "Przybij łapę sąsiadowi" miała odbyć się zabawa polegająca na obrzucaniu się kolorowymi proszkami. Zainterweniował ksiądz. Na tyle skutecznie, że atrakcja została odwołana.
Dom Kultury w Łapach zorganizował piknik dla całych rodzin. Szczególnie - dla dzieci, które mogły liczyć na wiele atrakcyjnych zabaw. Jedną z nich miała być zabawa kolorowymi proszkami. Polega ona na podrzucaniu kolorowych proszków do góry. Tworzą one pięknie wyglądające kolarze na niebie, a i uczestnicy zabawy wychodzą z tej "chmury" w kolorach tęczy. W ostatnich latach zabawa ta jest bardzo popularna i odbywa się praktycznie w każdej większej miejscowości w naszym regionie i w Polsce. Ale nie w Łapach.
Gdy Dom Kultury podał plan niedzielnego pikniku, a w nim umieścił właśnie zabawę kolorowymi proszkami, ostro zareagował miejscowy ksiądz.
- Święto Holi to popularne święto obchodzone w Indiach na cześć bożków Kama i Krishna są to bogowie płodności i egoistycznej przyjemności i seksu. Nie chcemy takiego festiwalu w naszym mieście dlatego, że naszym jedynym Bogiem, Panem i Zbawicielem, któremu chcemy oddawać hołd i uwielbienie jest Jezus Chrystus - można przeczytać w materiałach z sieci, które udostępnił radny Piotr Łapszo na swoim profilu Facebook (pełna treść w galerii pod artykułem).
Ale na oświadczeniu się nie skończyło. Najwyraźniej ksiądz miał tak duże wpływy, że burmistrz odwołał imprezę. Piknik "Przybij łapę sąsiadowi" ma się odbyć, ale bez kolorowych proszków.
Zawrzało. I w sieci, i w Łapach. Oto niektóre z komentarzy (pisownia oryginalna):
- No bo we farbie je szatan!!! I pożre wasze dusze, wraz z koszulkami t-shirt ... i majtkami nawet! A dzieci będą skandować mantrę, hare krishna, hare rama..... Teraz tylko czekać, aż zapłoną stosy. Swoją drogą niezły odjazd, jakieś halucynki czy jak? Większość z nas, mieszkańców naszego zaścianka, wychowało się w wierze katolickiej, więc może pielęgnujmy tę wiarę jak należy, w swoich sercach, w umysłach i świećmy osobistym przykładem. Bogu nie potrzebne sa tysiące pustych, wyklepanych modlitw, a nasza wzorowa postawa, dobroć okazana innym. Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kolorowym proszkiem. Dorabianie do niewinnej zabawy ideologii religijnych to na prawdę jakieś zaburzenie psychiczne. Może wystarczyło by poświęcenie tego proszku?
- To jakiś absurd w stylu pislamu, mam nadzieję że ludzie zrobią z tym porządek. Takie postawy ze strony księży są szkodliwe dla wiary w Boga, ośmieszają ją w oczach ludzi rozumnych.
- Ludzie nie dajcie sobą manipulować, za chwilę księża zabronią stawiać choinki bożonarodzeniowej bo to przecież tradycja która przyszła do Polski z Niemiec.
- Miałam iść na festyn z moimi dziećmi (8 i 6 lat). Strasznie się cieszyli z ww. atrakcji. Teraz nie widzę powodu aby tam iść. Nie chce patrzeć na ich rozczarowanie
- Ale ze święconką i pomalowanymy jajkami, to pierwsi polecą. Malowanie w sumie wzięło się z pogańskich obrzędów, które (o zgrozo) też miały czcić płodność. Ale co tam. Ważne, że proszek zły.
- To święto kolorów jest okropne. Nie ma to jak droga krzyżowa, biczowanie, ukrzyżowanie... To są atrakcje dla prawdziwego Polaka katolika...
Do burmistrza Łap Krzysztofa Gołaszewskiego wpłynęła też interpelacja radnego, który zaangażował się w tą sprawę. Jaki będzie jej skutek jeszcze nie wiadomo. Piotr Łapszo oznajmił jednak, że festiwal kolorów w Łapach się odbędzie.
- Na Wasze liczne prośby wraz z Inicjatywa, Puls Łap i Holi Święto Kolorów wznawiamy dla Was wydarzenie! Serdecznie zapraszamy wszystkie dzieci, młodzież i dorosłych. Wspólnie z Wami mamy nadzieję, że jeżeli Urząd Miejski w Łapach nie chce zorganizować tej imprezy to przynamniej nie będzie przeszkadzał innym w organizacji. Wszyscy ponownie mogą cieszyć się z tej wyczekiwanej atrakcji. Widzimy się, bawimy i cieszymy już w tą niedzielę na Targowisku przy ul. Leśnikowskiej. Będzie się działo! - napisał na swoim Facebooku.
Głos w tej sprawie zabrał również organizator pikniku, czyli Dom Kultury w Łapach.
- W ostatnich dniach powstała niezrozumiała dyskusja dotycząca jednego z elementów festynu, którym miał być festiwal kolorów, czyli zabawa dzieci i młodzieży polegająca na wyrzucaniu kolorowych proszków w powietrze, co tworzy niespotykane wrażenia wizualne i sprawia dzieciom wiele radości. Celem Domu Kultury było wyłącznie zapewnienie zabawy i dodatkowej atrakcji dla uczestników śladem innych miejscowości z naszego regionu, gdzie mieszkańcy i organizatorzy świetnie się bawili (np. Augustów, Bielsk Podlaski, Siemiatycze, Białystok).
Z nieznanych nam przyczyn nieliczna grupa osób odebrała propozycję tej zabawy jako przeciwdziałanie wyznawanej przez nich wierze, co niezmiernie nas zdziwiło, bo odebraliśmy mnóstwo głosów mieszkańców Łap, którzy chwalili ten pomysł i zapowiadali przybycie. Należy dodać, że przed wywołaniem tego tematu, w ostatnią niedzielę, nikt nie kontaktował się z Domem Kultury w celu wyrażenia swojej opinii, którą z pewnością wzielibyśmy pod uwagę. Przypisywanie Domowi Kultury nieprawdziwych intencji zostawiamy Państwa ocenie.... Nigdy nie chcieliśmy i nie było naszym celem urażenie kogokolwiek poprzez to co robimy. W swej działalności jesteśmy dalecy od wchodzenia w kwestie wiary oraz ideologii, czy polityki, bo Dom Kultury służy i pracuje na rzecz wszystkich mieszkańców bez względu na wyznawane przez nich wartości. Jednakże w związku z tym, że nie chcemy, aby różne środowiska i osoby wykorzystywały Dom Kultury do partykularnych sporów politycznych, informujemy, że na Festynie nie będzie zabawy w ramach festiwalu kolorów, ale zapewnimy moc innych atrakcji, o których poinformujemy wkrótce - czytamy na Facebooku placówki.
(mb)