Kryminalni z Łap zatrzymali 43-latka podejrzanego o kradzieże z włamaniem na konto bankowe. Mężczyzna przez dwa dni płacił skradzioną kartą płatniczą za zakupy. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli także kartę 34-latki. Podejrzany usłyszał łącznie 14 zarzutów.
Policjanci pod koniec czerwca otrzymali zgłoszenie o kradzieżach z włamaniem na konto bankowe. Z przekazanych informacji wynikało, że 34-latce ktoś ukradł kartę płatniczą.
- Śledczy ustalili, że złodziej przez dwa dni 14 razy płacił nią za zakupy w różnych sklepach na terenie powiatu białostockiego. Wartość strat oszacowana przez pokrzywdzoną to blisko 500 złotych - informują policjanci na swojej stronie internetowej (bialystok.policja.pl).
Pracujący nad sprawa policjanci z Łap ustalili podejrzanego o kradzieże z włamaniem na konto 34-latki. W sobotnie popołudnie mundurowi zatrzymali 43-letniego białostoczanina w jego mieszkaniu. Tam też funkcjonariusze znaleźli skradzioną kartę.
43-latek usłyszał w sumie 14 zarzutów kradzieży z włamaniem. Okazało się, że przestępstw tych dopuścił się w warunkach recydywy. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, w warunkach recydywy kara może być zwiększona o połowę.
opr. (mb)