Skórę młodego łosia odnaleziono wczoraj po południu w wodzie wasilkowskiego zalewu. Niewykluczone, że zwierzę padło ofiarą kłusowników.
O zdarzeniu informowaliśmy wczoraj. Po godzinie 12 policja otrzymała zgłoszenie, że na wodzie zalewu w Wasilkowie unoszą się zwłoki martwego zwierzęcia. Kiedy strażacy wyłowili nietypowe znalezisko, okazało się, że jest to skóra dzikiego zwierzęcia - najprawdopodobniej łosia lub jelenia.
Szczegóły w tekście: Tajemnicze znalezisko w wodach wasilkowskiego zalewu. To prawdopodobnie pierwszy taki przypadek w regionie [AKTUALIZACJA]
Jak ustalili wstępnie policjanci, skóra należała do młodego łosia. Wczoraj została przekazana do utylizacji. Funkcjonariusze będą jednak badać sprawę. Bardzo prawdopodobne jest bowiem, że doszło do przestępstwa.
- Komisariat policji w Wasilkowie wszczął czynności w kierunku artykułu 52 punkt 2 ustawy Prawo łowieckie. Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności zdarzenia, będą też dążyć do ustalenia sprawcy i jego zatrzymania - powiedziała nam asp. Edyta Wilczyńska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Przepis, na podstawie którego policja prowadzi czynności, dotyczy bezprawnego wejścia w posiadanie pozyskanej tuszy lub trofeów zwierząt łownych. Za czyn ten grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub do roku więzienia.
(mik)