Monaster Zwiastowania Przenajświętszej Bogarodzicy już od kilkuset lat wpisany jest na stałe w krajobraz Supraśla. Położony nad przepływającą przez miasto rzeką klasztor skrywa unikatowe zabytki kultury prawosławnej. Ciekawa jest historia jego powstania, która jest zarówno początkiem dziejów miasteczka.
Rok 1498, ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego. Marszałek Aleksandr Chodkiewicz postanawia wspólnie z wojewodą nowogrodzkim i Józefem Sołtanem, biskupem smoleńskim ufundować prawosławny klasztor w Gródku. Główny fundator do tej pory miał pod miejscowością zamek, usytuowany na górce na łąkach. To właśnie w Gródku zaczyna się historia supraskiego monasteru.
Na jednej ze skarp nad rzeką Supraśl stoi samotny krzyż z napisem w języku starocerkiewnym. Tekst na tablicy głosi: „w tym miejscu, na Suchym Hrudzie w 1500 r., według Latopisu (odpowiednika zachodnioeuropejskich kronik - red.) zatrzymał się krzyż puszczony przez mnichów prawosławnych z pobliskiego Gródka na wody rzeki Supraśl (Supraśli) w poszukiwaniu cichej przystani życia monastycznego i duchowego’’.
Prawosławni mnisi długo w Gródku bowiem nie wytrzymali. Klimat miejskiego życia w ogóle nie sprzyjał duchowemu skupieniu i kompletacji. Według napisu z tablicy, to właśnie krzyż rzucony na wody rzeki Supraśl miał wskazać im nowe miejsce do życia.
Uroczysko Suchy Hrud było miejscem cichym i spokojnym. Wręcz idealnym do oddania się modlitwie. W 1501 roku mnisi zbudowali tutaj drewnianą cerkiew, której nadali imię św. Jana Teologa. Dziesięć lat później wznieśli murowaną świątynię pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny.
Budowli nadano charakter obronny. Wśród dekoracyjnych szczytów i efektownej kopuły umieszczono system strzelnic.
Supraski monaster szybko zyskiwał na znaczeniu. W krótkim czasie stał się drugim największym po Ławrze Kijowsko-Pieczerskiej ośrodkiem prawosławia w Wielkim Księstwie Litewskim. Został pobłogosławiony przez samego patriarchę Konstantynopola. Pod koniec XVI wieku świątynię odwiedzili arcybiskup ochrydzki Gabriel oraz patriarcha Jeremiasz II. To właśnie wokół monasteru zaczęła już wtedy powstawać osada.
Mnisi zgromadzili przez lata swojej działalności bogate zbiory w klasztornej bibliotece. Znajdował się w niej m.in. kodeks Minieja Czetnaja na marzec, który stanowi jedno z najstarszych źródeł o języku starocerkiewnosłowiańskim. Zakonnicy mieli też własną drukarnię, gdzie wytworzyli około 350 ksiąg.
Niestety, większość unikatowych dzieł została zniszczona bądź rozkradziona w momentach historycznych zawirowań. Monaster zamieszkiwali przez wieki nie tylko prawosławni mnisi, ale też bazylianie i jezuici. Niemcy, wycofując się z Polski w czasie II wojny światowej, wysadzili w powietrze budynek cerkwi. Do lat 90. XX w. w klasztorze mieściła się szkoła rolnicza. Dopiero po upadku komunizmu w Polsce władze przekazały budynki ich pierwotnemu właścicielowi, czyli Cerkwi prawosławnej.
Dzisiaj monaster jest jedną z głównych atrakcji turystycznych Supraśla. Świątynia jest jednak w dużej mierze zrekonstruowana. Chociażby otoczony wielkim kultem obraz Matki Bożej Supraskiej jest XIX-wieczną kopią pierwotnego malowidła, które zaginęło w czasie I wojny światowej. W klasztorze znajduje się też Muzeum Ikon. Można zobaczyć w nim m.in. ikony kalendarzowe, przedstawienia Marii w typie Hodegetrii, Chrystusa Pantokratora, świętych i Ojców Kościoła oraz Deesis (Jezusa w otoczeniu Marii i św. Jana Chrzciciela).
Mieszkający tutaj obecnie mnisi żyją według surowych zakonnych zasad. Poza modlitwą, zakonnicy poświęcają się m.in. odbudowie zniszczonej cerkwi Zwiastowania NMP oraz remontowi odzyskanych po roku 1990 budynków. Udzielają też porad zielarskich dla ludzi z całej Polski.
(mik)