Policjanci eskortowali samochód z ciężarną kobietą, która urodziła w samochodzie. Już po niespełna 10 minutach kobieta trafiła pod opiekę lekarzy. Dzięki pomocy funkcjonariuszy przyszli rodzice na czas dotarli do szpitala.
Wczoraj przed godziną 16, w największych godzinach szczytu, dyżurny białostockiej komendy został poinformowany, że mężczyzna wiezie swoją ciężarną żonę do szpitala z Knyszyna. Zgłaszający po chwili dodał, że żona zaczęła rodzić. Mężczyzna bał się, że przez korki na drodze nie dotrze na czas do szpitala i poprosił o pomoc policjantów.
Natychmiast pojechali tam mundurowi z białostockiej „patrolówki”. Tuż przy wjeździe do miasta, zauważyli audi, które czekało na poboczu. Mundurowi natychmiast rozpoczęli pilotaż. Z kolei oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji powiadomił SP ZOZ, do którego jechała rodzina.
Tuż przed samym dotarciem do szpitala kobieta urodziła syna. Po bezpiecznym i szybkim pilotażu matka z dzieckiem trafiła pod opiekę położnych i lekarzy - czytamy na bialystok.policja.gov.pl.
opr. (pb)