Białostoccy policjanci zatrzymali 2 osoby podejrzane o rozbój. Napastnicy pod pretekstem obejrzenia pokoju hotelowego weszli do środka, gdzie zaatakowali swoją ofiarę. Obydwaj zostali zatrzymani. 21 i 24-usłyszeli już zarzuty.
Policjanci zatrzymali 2 osoby podejrzane o rozbój na 19-latku. Do zdarzenia doszło w miniony wtorek na osiedlu Mickiewicza w Białymstoku. Jak ustalili policjanci napastnicy spotkali się ze swoją ofiarą pod hotelem, w którym zamieszkiwał nastolatek. Po krótkiej rozmowie weszli z nim do środka.
- Jak wynikało z relacji pokrzywdzonego pretekstem wejścia do hotelowego pokoju była chęć jego obejrzenia - czytamy na stronie internetowej białostockiej policji (bialystok.policja.gov.pl). - Tam podejrzani zaatakowali mężczyznę, bili go po twarzy i grozili nożem, a wychodząc zabrali sprzęt elektroniczny, e-papierosy, okulary przeciwsłoneczne i torbę.
Właściciel oszacował starty skradzionych rzeczy na 2,5 tysiąca złotych. Pierwszego z podejrzanych policjanci zatrzymali niespełna godzinę od zgłoszenia. Policjanci z białostockiej patrolówki, którzy dysponowali rysopisem zauważyli go niedaleko hotelu, w którym doszło do rozboju. Okazało się, że to 21-letni białostoczanin. Od razu został zatrzymany. W krzakach niedaleko miejsca zatrzymania mężczyzny policjanci znaleźli część skradzionych rzeczy.
Jego 24-letni wspólnik wpadł dzień później. Został zatrzymany przez kryminalnych w swoim mieszkaniu na osiedlu Zielone Wzgórza.
Obydwaj zatrzymani usłyszeli już zarzuty rozboju. Zgodnie z Kodeksem karnym za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
opr. (mb)